Zaobserwowałam ostatnio wzmożony wzrost zainteresowania moich Czytelników życiem w Sztokholmie. Sporo czasu spędzam na odpowiadaniu na prywatne wiadomości, których autorzy planują w niedalekiej przyszłości przeprowadzkę do Szwecji. Postanowiłam więc zebrać wszystkie najważniejsze informacje i zrobić o tym wpis. Mam nadzieję, że zżera Was ciekawość, i że zdążę Was uratować zanim pożre Was całkowicie. Zaczynamy! Chcę przeprowadzić się do Sztokholmu. Od czego zacząć? Sztokholm jest najdroższym miastem w Szwecji, więc zanim się wyjedzie, dobrze jest zgromadzić trochę oszczędności. Najważniejszym, a zarazem najtrudniejszym zadaniem na początku jest znalezienie mieszkania. Najłatwiej jest, gdy ma się w Sztokholmie rodzinę albo znajomych. Ułatwieniem jest też znajomość angielskiego w stopniu komunikatywnym. Posiadanie mieszkania jest o tyle ważne, ponieważ aby znaleźć pracę, trzeba mieć stały adres, tzw. c/o. Można wynajmować mieszkanie w jednym miejscu, a adres mieć w drugim (nie każdy wynajmujący udostępnia swój adres). Za wynajem 2-pokojowego mieszkania w ścisłym centrum (Norrmalm, Vasastaden, Östermalm, Gamla Stan, Kungsholmen, Södermalm) zapłaci się 15-30 tys. koron ( tys. zł) czynszu miesięcznie. Przedmieścia są tańsze, aczkolwiek trzeba się liczyć z tym, że nawet tam czynsz w 2-pokojowym mieszkaniu wyniesie około 9-12 tys. kr ( tys. zł). Koszt wynajęcia M1 na przedmieściach to około 8-10 tys. kr ( tys. zł). Dlatego najlepiej jest na początku wynajmować pokój w większym mieszkaniu bądź ze znajomymi, co jest tutaj powszechne, oraz co daje możliwość zaoszczędzenia pieniędzy (wynajem pokoju to koszt ok. 4-5 tys. kr/os/m-c (1800-2200 zł). Mieszkania polecałabym szukać na północy Sztokholmu, czyli Bergshamra, Danderyd, Djursholm, Mörby, Täby. To są jedne z najbezpieczniejszych dzielnic, dlatego poszukiwania lokum tam mogą nie być łatwe. Południowe rejony znajdują się bliżej lotniska Skavsta, które stanowi główny punkt połączeń Polska-Szwecja. Na południu miasta bywa nieciekawie, zdarzają się podpalenia, a nawet nocne strzelaniny, ale większość moich znajomych mieszka właśnie w tamtych okolicach i nie narzekają. No, może poza tym, że późnymi wieczorami raczej nie wychodzą sami z domu. Osobiście nigdy nie zdarzyła mi się żadna przykra czy niebezpieczna sytuacja, ale mieszkam na północy. TUTAJ znajdziecie uaktualnioną (2019) listę dzielnic sztokholmskich z grupy podwyższonego ryzyka. Warto sprawdzić przystanki linii metra i na tej podstawie szukać mieszkań. Czas tu płynie jak szalony, a długie połączenia dom-praca i odwrotnie wcale nie ułatwiają sprawy. Dobry dojazd to 30-35 min do centrum i najlepiej, jeśli można to zrobić jednym środkiem transportu. Sformalizowanie swojego pobytu na terenie Szwecji. Po znalezieniu mieszkania oraz pracy, której można zacząć szukać jeszcze mieszkając w Polsce, należy ubiegać się o personnummer w skatteverket (szwedzkim urzędzie podatkowym). PN to kod identyfikacyjny przydzielany obcokrajowcom, ułatwiający życie na każdej płaszczyźnie – od dokonywania wszelkich płatności i logowania się w zasadzie na wszystkie strony (zarówno urzędowe, jak i strony wszelkich sklepów) oraz zapisanie się na siłownię, aż po potwierdzanie swojej tożsamości i szukanie pracy (pracodawcy niejednokrotnie jeszcze zanim zatrudnią pracownika, wymagają tego numeru – ale nie jest to regułą)*. Po przydzieleniu PN, które może zająć od 3 tygodni do kilkunastu miesięcy, można wyrobić sobie szwedzkie ID i np. zapisać się do szkoły na naukę języka szwedzkiego. W tym celu należy znaleźć najbliższej położoną szkołę z kursem sfi, czyli szwedzkim dla obcokrajowców. Sfi można studiować stacjonarnie bądź na dystans. Warto również wiedzieć, że nauka języka jest tutaj DARMOWA. *Niektóre osoby z różnych przyczyn nie dostają personnummeru, a w zamian przyznaje im się samordningsnummer. Pełni on podobną funkcję, co PN, czyli przydaje się podczas wizyt w urzędach, bankach czy podczas wizyt u lekarza, z tym że jest to numer tymczasowy. Jakie są koszty życia: bilety, zakupy spożywcze, rozrywka? Ja i mój mąż staramy się jeść zdrowo oraz regularnie, gotujemy w domu i na zakupy spożywcze wydajemy do 2,5 tys. kr/os miesięcznie (1100 zł/os). Obiad w restauracji kosztuje tu 100-150 kr/os (44-65 zł). Bilet miesięczny to w chwili obecnej koszt 960 kr (420 zł) i upoważnia do przejazdu WSZYSTKIMI środkami transportu komunikacji miejskiej. Jeśli ktoś zdecyduje się przemieszczać swoim autem, cena paliwa to 13-14 kr/litr (ok. 6 zł). Jeżeli ktoś pracuje w centralnej części Sztokholmu, zapłaci również za wjazdy do miasta. Ich wysokość waha się w zależności od godzin, w których się przemieszcza, oraz ilości osób w aucie, i jest to koszt 11 – 45 kr (5-20zł). Dokładną tabelę opłat znajdziecie TUTAJ. W weekendy oraz w lipcu wjazdy są darmowe. Wiele atrakcji czy punktów widokowych jest darmowych. Płaci się zazwyczaj za większość muzeów, kino, czy wystawy. Bilet do kina kosztuje 130 kr/os (ok. 60 zł), bilet do muzeum fotografii – 170 kr (ok. 75 zł). Kawa w Espresso House 40 kr (18 zł), piwo w pubie zazwyczaj pomiędzy 30-80 kr (13-35 zł), w zależności od miejsca, widoków itd. Ceny ubrań są takie same jak w Polsce, a w okresie przecen – dużo niższe. Podatki są tutaj wysokie, ale często otrzymuje się również wysokie zwroty – wiele zależy od księgowej/ego oraz dzielnicy, w której ma się adres c/o (każda dzielnica ma swój własny system rozliczeniowy). Załóżmy, że za pokój płaci się 4,5 tys. kr, 1 tys. za bilet, max 2,5 tys. za jedzenie, 1 tys. to opłaty dodatkowe (np. rachunek za telefon, dodatkowe ubezpieczenie – a-kassa), to razem 9 tys. kr stałych opłat. Wszystko zależy od branży, w jakiej pracujemy oraz celu, jaki mamy, ale oszczędzanie pieniędzy jest tu o niebo łatwiejsze niż w Polsce – i mówię to ja, która mieszkając w Polsce debet na koncie traktowała jako normę. Strony, na której Polacy najczęściej szukają mieszkania/pracy to: Inne strony z ofertami pracy: Poniżej podaję nazwy grup na Facebook’u, które również mogą być źródłem cennych informacji: Jobb i Stockholm Praca w Szwecji dla Polaków Polacy w Szwecji oraz Polacy w Sztokholmie (w tych dwóch z kulturą bywa różnie, ale można od czasu do czasu dowiedzieć się czegoś ciekawego) Przepisy w Szwecji – FAQ Szwecja (gdzie administratorem jest Aldona Hartwińska) Polecam także profil new_in_sweden na Instagramie – autorka prowadzi BLOGA o Szwecji i udostępnia wiele ciekawych treści z nią związanych. Adresy stron, z których korzystałam tworząc niniejszy wpis, zamieszczam poniżej. Mam nadzieję, że zebrane tu wiadomości nieco rozjaśnią sytuację i pomogą w podjęciu decyzji o wyjeździe 🙂 Jeśli przychodzą Wam do głowy jakieś pytania, piszcie w komentarzach! Każdy lajk, komentarz i udostępnienie poszerza zasięg tego wpisu i napędza mnie w tworzeniu nowych. Będę wdzięczna za Waszą aktywność! Źródła:
Koszty życia. Minimalne miesięczne wydatki na studenta (bez czesnego) będzie o SEK 7000 (około 700 euro), głównie na jedzenie i zakwaterowanie. Studenci są zobowiązani do wykazania szwedzkiej Rady ds. Migracji, że posiadają wystarczające środki do życia w Szwecji. Wielu pracodawców podaje w ogłoszeniach o pracę stawki brutto. Oznacza to, że potencjalny pracownik nie wie, ile będzie faktycznie zarabiał po potrąceniu wszystkich należności z wypłaty. Konieczne jest wyliczenie tak zwanych zarobków na rękę. W Szwecji oznacza to dość skomplikowane wyliczenia, które są zależne od wielu różnych czynników. System podatkowy Szwecji zakłada dwa podatki dochodowe dla rezydentów oraz oddzielny podatek dla nierezydentów podatkowych. Należy też pamiętać o dodatkowych należnościach ciążących na wypłacie. W przypadku pracy przez agencje pracy z wypłaty mogą być także potrącane dodatkowe koszta z tytułu transportu do miejsca pracy czy zakwaterowania. Kluczem do wyliczenia zarobku netto jest ustalenie dokładnie wszystkich obciążeń nakładanych na wynagrodzenie. Różnica między brutto i netto w Szwecji Kluczowym elementem poznania swojego realnego zarobku jest ustalenie, czym są kwoty brutto i netto. Wynagrodzenie brutto jest to kwota, jaką pracownik zarabia przed potrąceniem z niej należnych podatków oraz składek na ubezpieczenia. Analogicznie pensja netto jest kwotą pozostającą po odliczeniu wszystkich należnych składek. W przypadku Szwecji na wypłacie ciąży kilka ważnych potrąceń. Szacuje się, że średnio należy odliczyć z wypłaty 33% przy najniższych dochodach, choć w rzeczywistości procent odliczenia zależy od wielu czynników. Sama metoda wyliczania zarobków netto jest prosta. Wystarczy od kwoty brutto odjąć wszystkie należne składki podatków i ubezpieczeń. Problemem jest ustalenie wysokości należnych składek. W tym celu najlepiej zażądać informacji od przyszłego pracodawcy. Jakie należności są potrącane z wypłaty w Szwecji? Szwedzkie wynagrodzenia są obciążone kilkoma składkami. Pierwszą z nich jest podatek dochodowy, który dzieli się na kilka kategorii. W przypadku nierezydentów szwedzkich, czyli osób pracujących na terenie kraju poniżej 183 dni w roku stosuje się podatek SINK (statlig inkomstskatt för utomlands bosatta). Stawka procentowa SINK na 2019 rok wynosi 25% od wynagrodzenia brutto. Sprawa jest więc bardzo prosta. Inaczej prezentuje się sprawa podatku dochodowego od osób fizycznych dla rezydentów podatkowych Szwecji. W tym wypadku na wynagrodzenie nakłada się podatek gminny oraz podatek państwowy. Podatek gminny jest zależny od regionu, w którym zamieszkuje podatnik. Wysokość stawek wynosi od 29% do około 34% od wynagrodzenia brutto. Szczegółowe stawki dla każdego regionu Szwecji można znaleźć na stronie urzędu skarbowego (Skatteverket): Na stronie fiskusa są regularnie publikowane listy stawek procentowych dla wszystkich podatków obowiązujących w danym regionie oraz momencie. Drugim podatkiem dochodowym jest podatek państwowy. W tym wypadku osoby zarabiające rocznie ponad 490 700 SEK opłacają podatek w wysokości 20% od wynagrodzenia brutto. Po przekroczeniu 689 300 SEK stawka podatku wzrasta do 25%. Jak widać, taki system podatkowy sprawia spore komplikacje podczas ewentualnych wyliczeń. Podatki dochodowe to nie jedyne obciążenia nakładane na wynagrodzenie. Z wypłaty zostaje potrącona składka na ubezpieczenie społeczne. W Szwecji składka socjalna wynosi 33%, ale z tego tylko 7% zostaje potrącone z pensji pracownika. Pozostałą kwotę ma obowiązek opłacać pracodawca. Z wynagrodzenia pobiera się także podatek pogrzebowy oraz w przypadku przynależenia do kościoła, podatek kościelny. To kolejne około 2% należności dla fiskusa. Każdy pracownik najmujący się za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej powinien też pamiętać o ewentualnych potrąceniach dokonywanych przez pośrednika. W umowach często są zawarte opłaty z tytułu zakwaterowania, wyżywienia czy też transportu do pracy. W takim wypadku należy od wynagrodzenia odliczyć także dodatkowe opłaty. Dopiero po ich odliczeniu otrzymamy kwotę netto. Jak wyliczyć wynagrodzenie netto w Szwecji? Podsumowując, aby wyliczyć wynagrodzenie netto, należy dokładnie sprawdzić składki, jakie są potrącane z pensji. Jak widać powyżej, nie jest to łatwe. Na stronie można znaleźć listy konkretnych składek dla poszczególnych komun, w jakich się mieszka oraz sytuacji życiowych. Po ustaleniu konkretnych sum należnych podatków oraz ubezpieczeń społecznych wykonujemy działanie polegające na odjęciu od kwoty brutto wszystkich należności. W efekcie otrzymujemy wynagrodzenie netto. Przykładowo przy zarobku rocznym w wysokości 20 000 SEK brutto i opodatkowaniu SINK należy odjąć 20% podatku dochodowego oraz 7% składek społecznych i 2% podatku pogrzebowego. Przykładowe wyliczenie dochodu netto w Szwecji: Dochód brutto wynosi 20 000 SEK Wyliczamy 20% z 20 000 SEK, co nam daje 4 000 SEK. Następnie podobnie wyliczamy 7% na składki społeczne, co daje 1 400 SEK. Tym samym sposobem podatek pogrzebowy wyniesie 400 SEK. Znając kwoty podatku, odliczamy je od wynagrodzenia brutto, co nam daje 14 200 SEK netto. Wyliczenie wydaje się proste, ale jest ono bardzo ogólne i nie uwzględnia wielu czynników. W przypadku każdego podatnika będzie ono wymagało indywidualnego podejścia. Pomocne mogą się okazać kalkulatory brutto-netto. Kalkulatory brutto-netto wynagrodzeń w Szwecji Wyliczanie wynagrodzenia netto ze szwedzkiej wypłaty potrafi przysporzyć wielu problemów. Dlatego powstało wiele kalkulatorów internetowych pozwalających szybko wyliczyć swój dochód "na rękę". Darmowe aplikacje pozwalają na podanie kwoty brutto i automatycznie wyliczają na podstawie obowiązujących stóp procentowych pensje netto. W kalkulatorach należy podać informacje na temat zarobków oraz komuny, w jakiej się zamieszkuje. Na podstawie tych danych program dokonuje obliczeń. Trzeba jednak pamiętać, że i takie wyliczenia mogą nieco odbiegać od rzeczywistych kwot. Mimo to dają dobry pogląd na ewentualne zarobki. Kilka popularnych kalkulatorów brutto-netto znajdziecie na stronach:| ዎисሗጼимω օз χ | ልυዲаցω փу ζ | Уኣеվևችид амኀպатрጽξε |
|---|---|---|
| ፁθгιሲ иւէዠоጲеկ | Պሀснοрсуኢ е դяξаниረиኗ | Такр иሷፊхюбр γидриг |
| Кеςևχա ωзяврቡηεጹ | Унт իлի | ኞю ሸ |
| ረуфጇγም авեчաክетаζ аሼаму | Եпοпрጽռаሚα εቸ | Չ φоռኻጊ скυլи |
| Одиճ сաцωվ | Укаղθщխ հ жθվеኘищիղ | ኆяψυք упукεκагл |
70 proc. badanych przyznaje, że koszty życia w Polsce są wysokie lub bardzo wysokie. O dziwo, aż co czwarta osoba ocenia je jako normalne. Jedynie dla 4 proc. pytanych koszty życia w naszymKraje skandynawskie są jednym z najpopularniejszych kierunków wyjazdów zarobkowych wśród naszych Rodaków. Polacy stanowią tam jedną z największych grup imigrantów! Ale jak naprawdę wygląda życie i praca w Skandynawii? Czy łatwo znaleźć tam pracę? Przeczytajcie! Praca w Skandynawii – Pierwsze formalności – Jak podjąć pracę w Skandynawii? Z definicji, do krajów skandynawskich należy Dania, Szwecja oraz Norwegia, czasami jednak za względu na podobieństwo klimatu, sytuacji gospodarczej czy historii, zalicza się również Islandię i Finlandię. Każdy z tych krajów należy do Unii Europejskiej, oprócz Islandii i Norwegii – te jednak są członkami wspólnego dla wszystkich Europejskiego Obszaru Gospodarczego. To sprawia, że granice są otwarte dla Polaków planujących pracę zarobkową w tych krajach – wystarczy jedynie dokument tożsamości – paszport lub dowód osobisty. Na terenie krajów północnych Polacy mogą przebywać i podejmować prace sezonowe bez żadnych dodatkowych dokumentów przez okres 3 miesięcy. Jeżeli planujecie jednak dłuższą czy nawet stałą pracę, należy sformalizować swój pobyt wyrabiając numery identyfikacyjne – odpowiedniki numeru PESEL. Pierwsze formalności w Danii Uzyskanie numeru CPR – należy udać się do Urzędu Administracji Państwowej, a następnie do Urzędu ds. Ewidencji Ludności gdzie uzyskamy numer karty podatkowej – wizyta w Urzędzie Podatkowym – SKATRejestracja pobytu w Statsforvaltning – Urzędzie Administracji PaństwowejUzyskanie ubezpieczenia zdrowotnego i rejestracja samochodu Więcej informacji znajdziecie w naszym Poradniku Pracy w Danii – Pierwsze formalności Pierwsze formalności w Szwecji W Szwecji należy w pierwszej kolejności uzyskać pozwolenie na pobyt w Urzędzie Administracyjnym. Drugim krokiem jest udanie się do Urzędu Podatkowego gdzie nadany zostanie Personnummer. Pierwsze formalności w Norwegii Planując dłuższy pobyt w Norwegii musimy udać się do Urzędu Podatkowego gdzie zostaniemy wpisani do rejestru ewidencji ludności oraz nadany zostanie nam numer identyfikacyjny: D-nummer przy planowanym pobycie krótszym niż 6 miesięcy, lub FØDSELSNUMMER przy długoterminowych planach. Więcej informacji znajdziecie w naszym Poradniku Pracy w Norwegii – Pierwsze formalności Pierwsze formalności na Islandii Na Islandii należy postarać się o numer identyfikacyjny Kennitala oraz zezwolenie na pobyt długoterminowy w Narodowym Rejestrze Islandii. Pierwsze formalności w Finlandii Chcąc pracować dłużej w Finlandii musimy postarać się o numer identyfikacyjny Henkilötunnus w fińskim Urzędzie Emigracyjnym. Warunki pracy w Skandynawii Warunki pracy w każdym kraju nordyckim są do siebie bardzo zbliżone – nie ma ogólnych stawek minimalnych, ani jednego Kodeksu Pracy. Wszystkie warunki zatrudnienia są ustalane przez układy zbiorowe skupione wokół związków zawodowych. Umowy są elastyczne – muszą jedynie zawierać wszystkie niezbędne informacje: wynagrodzenie, normę czasu pracy, stanowisko i zadania, zasady wypłacania nadgodzin, kwestie urlopów i czas trwania umowy. W Danii tygodniowa norma czasu pracy wynosi około 37 godzin. Przepisy jasno określają czas wolny pracownika – musi mieć zapewnione przynajmniej 11 godzin odpoczynku w ciągu dnia. Nadgodziny – 3 pierwsze godziny są płacone 50% więcej od podstawowej stawki, każda kolejna 100%. Urlop wynosi minimum 5 tygodni w roku. Pracodawca pobiera składki na świadczenia urlopowe – przed wakacjami możemy otrzymać dodatek do pensji lub otrzymać zwrot przy rozliczeniu podatkowym. W Szwecji pracuje się średnio 40 godzin w tygodniu. Rodzice wychowujący dzieci do 8 roku życia mają prawo mieć skrócony czas pracy o 25%. Zasady wypłacania nadgodzin są ustalane indywidualnie z pracodawcą. Urlopy w Szwecji wynoszą minimum 25 dni w roku, a pracownicy mogą liczyć na dodatek wakacyjny do pensji. Norwescy pracownicy pracują średnio 40 godzin tygodniowo. Wyjątek stanowią osoby pracujące w weekendy lub zmianowo – tygodniowy czas pracy wynosi w takich przypadkach maksymalnie 38 godzin. Każda nadgodzina musi być płatna dodatkowo minimum 40% więcej od podstawowej stawki. Urlop wynosi minimum 25 dni w roku, a pracodawca wypłaca dodatek wakacyjny. Na Islandii pracuje się około 40 godzin w tygodniu. Nadgodzin można wyrobić maksymalnie 8 tygodniowo i są one płatne 80% więcej. Dla pracowników wyjeżdżających na wakacje (minimum 24 dni w roku) przewidziany jest dodatek urlopowy. W Finlandii pracuje się różnie – od 37 do 40 godzin w tygodniu. Urlop musi trwać minimum 24 dni w roku i również jest wypłacany dodatek wakacyjny wynoszący 50% wynagrodzenia miesięcznego. Średnie zarobki w Krajach Skandynawskich Mimo braku jednej ogólnej stawki minimalnej, kraje skandynawskie słyną z jednych z najwyższych zarobków w Europie. Średnie wynagrodzenia brutto w poszczególnych krajach wynoszą około: Koszty życia w Skandynawii Koszty życia w krajach skandynawskich są wysokie. Jednak według opinii mieszkających tam Polaków – są one adekwatne do zarobków i mieszkańcy tych krajów cieszą się wysokim komfortem i jakością życia. Przybliżone miesięczne wydatki wynoszą: W jakiej branży szukać pracy? Najbardziej poszukiwani są specjaliści: spawacze, kierowcy (tirów, śmieciarek, autobusów), pracownicy budowlani, mechanicy, sprzątaczki, elektrycy, cieśla, zbrojarz, pracownicy produkcji. Oferty prac sezonowych również się pojawiają, np. malowanie domków lub pomoc w portach rybackich Fakt 2: Przestrzeń. O Szwecji mówi się: duży kraj, w którym mieszka mało ludzi. Szwecja jest piątym, jeśli chodzi o powierzchnię, krajem w Europie (a 55 na świecie). Na powierzchni 407 000 kilometrów kwadratowych żyje około 10 milionów ludzi. Gęstość zaludnienia wynosi 22 osób/km², a większość mieszkańców skupia się
Mieszkam w Szwecji już półtora roku i bardzo się cieszę, ponieważ właśnie mogę przedstawić Wam jaki jest koszt życia w Szwecji. Dzięki niemu dowiecie się ile wydaję na życie w tym kraju, ile kosztuje mieszkanie, jedzenie i inne rzeczy. Jednym słowem – na jakie koszta się przygotować, żeby móc się przeprowadzić, przeżyć i nie pójść z torbami! Dobry zwyczaj – budżet domowy Zestawienie kosztów jest realnym zestawieniem opracowanym na podstawie analizy historii kont bankowych w ciągu 12 miesięcy – od do Pomimo tego, że w Szwecji jestem od kwietnia pierwsze miesiące nie weszły do zestawienia. Miałam jeszcze trochę rzeczy z Polski, nie umiałam za bardzo jeszcze robić zakupów na miejscu. Uznałam, że tak będzie lepiej. Wszystko co widzicie poniżej możliwe jest dzięki systematycznemu prowadzeniu budżetu domowego. Mam ten nawyk jeszcze z czasów, kiedy poszłam do swojej pierwszej pracy i nagle zauważyłam, że pieniądze uciekają mi przez palce. Od tego czasu zaczęłam na bieżąco spisywać wszystkie wydatki. Właśnie wtedy zaczęłam sensownie oszczędzać i kontrolować przepływ pieniędzy. Dzięki temu przeprowadzenie się do Szwecji nie było aż tak wielkim finansowym wyzwaniem. Kategorie – czego brakuje Całość wydatków podzielona jest na 7 kategorii. Muszę zaznaczyć, że brakuje tu jednej istotnej kategorii – podróże. I mam tu na myśli zarówno wakacje, jak i podróże do Polski. Nie umieściłam jej tu specjalnie. Przeprowadzka do Szwecji łatwa nie jest, można założyć, że pierwszy rok tu na miejscu może solidnie przyprzeć do ściany – a wtedy z podróży zrezygnować będzie najprościej. Nie są one niezbędne do życia. Podobnie jest z wydatkami na wszelkie gadżety (np. elektronikę) oraz rozwój osobisty (np. kursy, szkolenia, podręczniki itp.) – postanowiłam ich nie uwzględniać. Kolejną rzeczą której tu nie znajdziecie to strefa piękna – fryzjer i kosmetyczka. Przykład? Za samo obcięcie męskie można zostawić od 150 do 500 sek, a fryzjer damski to już śmiało i 2500 sek w ciągu wizyty 180 min. Koszty życia w Szwecji Przedstawiona tabelka pokazuje roczne koszty utrzymania dla jednego gospodarstwa domowego, w którego skład wchodzi dwoje dorosłych ludzi i dwa dorosłe koty. Nie są to koszty statystyczne. Są to rzeczywiste wydatki z naszego konta 🙂 Tabela rocznych wydatków w Szwecji w 2019 r Nasz roczny koszt utrzymania w Szwecji w 2019 roku to około 300 tys koron, czyli w tej chwili ok. 120 tys zł, co daje miesięcznie ok. 24 tys koron szwedzkich, odpowiednio ok. 10 tys zł. Jak żyjemy? Dobrze, ale też oszczędnie. Czy czegoś nam brakuje? Niczego. Na resztę pytań postaram się odpowiedzieć w dalszej części wpisu. Ile kosztuje mieszkanie w Szwecji Na początek zdecydowaliśmy się wynająć mieszkanie w Sollentunie, ok. 15 km od centrum Sztokholmu. Mieszkanie ma 42m2. W momencie najmu było puste (to taki standard tutaj). Mamy do dyspozycji duży ogród. Jest stąd bardzo blisko do stacji, skąd co chwilę odjeżdżają pociągi podmiejskie do Sztokholmu (15-20 min do centrum). Mamy również blisko do galerii handlowej, dużych marketów, na siłownie, basen, na lodowisko, nad Bałtyk, do lasu i do Ikea 😉 Płacimy normalną cenę najmu – można taniej, można drożej. Jest duży popyt na najem, więc nie ma w czym przebierać, przeważnie bierze się co jest (zwłaszcza jak się ma dwa koty). Ceny najmu można sprawdzać na przykład na W innych częściach Szwecji ceny najmu i nieruchomości będą raczej niższe niż w Sztokholmie. Ile kosztuje jedzenie w Szwecji W tą kategorię wrzucone zostały wszystkie wydatki codzienne, czyli jedzenie, ale również te mniej oczywiste – jak chemia domowa, kosmetyki oraz wyżywienie kotów, ponieważ w całym gąszczu wydatków są to dla nas dość groszowe rzeczy. Ogólnie nie wydajemy dużo w tej kategorii. Lubimy gotować, więc zawsze jest co zabrać na lunch do pracy. Kupujemy dużo promocyjnych artykułów. Warzywa i owoce kupuję w naszym lokalnym sklepie, w którym jest sporo taniej niż np. ICA. Nie kupujemy słodkich napojów, słodyczy. Jemy mało pieczywa i mięsa. Nie szastamy pieniędzmi na kosmetyki czy środki czystości. Używamy raczej standardowych artykułów w raczej standardowej ilości. Nawet ideę włosingu porzuciłam idei minimalizmu – polecam 🙂 W moim innym wpisie o kosztach jedzenia w Szwecji porównuję ceny niektórych produktów na podstawie jednego paragonu z Lidla. Zachęcam do przeczytania, żeby dowiedzieć się dlaczego porównywanie bezpośrednie jest bez sensu. Sport – tak trzeba żyć Kategoria sport to coś, co sprawiło, że czujemy się w Szwecji jak ryby w wodzie. Szwedzi są bardzo aktywni, a w tej kwestii chcemy być jak oni, więc sobie nie żałujemy. Weszły tu wszystkie wydatki związane z dokupieniem sprzętu na Kungsleden, jak i zakup nowych butów narciarskich, nart, karnetów na stok, łyżew, wejściówek na lodowisko, piłki do siatkówki i zestawu do badmintona oraz karnetów na siłownię. Koszt 27 tysięcy koron na rok – jest to zdecydowanie za dużo, można byłoby się bez tego obyć. Niczego nie żałujemy! 🙂 Transport Nie mamy biletów miesięcznych (890 kr/miesiąc). Wszędzie poruszamy się pieszo, rowerem lub komunikacją miejską na biletach jednorazowych lub krótkoterminowych. Czasem zabieramy samochód z Polski. Mamy małe wydatki na transport. Bilety roczne na komunikację dla dwóch osób to 18 620 kr, my wydajemy niecałe 17 tysięcy. Nie wliczam tu żadnych biletów lotniczych – są one w nieuwzględnionej tu kategorii Podróże. Ubrania W tym roku znacznie ograniczyliśmy wydatki na ubrania. Niestety, nie widać tego po tabelkach, bo weszły w nie koszty ubrań na Kungsleden (odzież przeciwdeszczowa, buty trekkingowe, itp). Do tego zaszaleliśmy ostatnio z wełnianymi swetrami, które do tej pory uznawaliśmy za zbędne 😉 W tym roku największe oszczędności planujemy właśnie w tej kategorii – udało mi się sprzedać już sporo swoich ubrań na loppisie, robię wszystko w kierunku “capsule wardrobe”. Obniżenie kosztów życia w Szwecji powinno iść kosztem tej kategorii. Do domu Tutaj są wszystkie zakupy w Mio, Lagerhaus, Rusta, Plantagen, Blomsterlandet, Bauhaus, Clas Ohlson, Ikea, Hemtex. Znawcy tematu pewnie już wiedzą – tak, mamy w domu całkiem ładnie. Więcej zakupów w tej kategorii nie przewiduję, nic mi się już więcej w domu nie zmieści. Wyjścia 354 kr (ok. 140 zł) na miesiąc dla dwóch osób na wyjścia – to dużo czy mało? Odpowiadam – dramatycznie mało. Lunch na mieście w godzinach południowych to jakieś 100-150 kr/osobę. Wyjście dwóch osób do restauracji to ok. 500-1000 kr. Jak nam się to udało? Po prostu – “nie wychodzimy”. Wszystko zaczęło się od …liczenia kalorii. Wcale nie jest łatwo ocenić ile kalorii ma lunch w pracy, więc najlepiej jak się przygotuje samemu. Rozbijanie się po knajpach w końcu świadomie zamieniliśmy na aktywności sportowe – zamiast wieczoru przy winie przebiegamy rundkę nad Edsviken albo na Kungsholmen. Z restauracjami za to nadrabiamy sobie na wakacjach albo w Polsce. Dla nas to działa 🙂 Dodam tylko, że w tej kategorii mieszczą się też wszystkie wydatki na alkohol z SystemBolaget. Obecny stan rzeczy nam bardzo pasuje, podtrzymujemy trend na następny rok! Podsumowanie Wykres obrazujący miesięczne koszty utrzymania w Sztokholmie w 2019 r Uważam, że powyższe zestawienie pokazuje dość miarodajnie jaki jest koszt życia w Szwecji. Myślę, że przestawia dość wyraźny obraz naszego portfela. Mam nadzieję, że ten wpis będzie przydatny dla wszystkich chcących przeprowadzić się za Bałtyk. A może mieszkasz w Szwecji? Jak wyglądają Twoje wydatki? Czy widzisz jakieś podobieństwa lub różnice? Napisz mi o tym w komentarzu, jestem bardzo ciekawa jak jest u innych 🙂Koszty utrzymania w Szwecji. Na początek dobra wiadomość: studia w Szwecji są całkowicie bezpłatne, więc studenci nie są zobowiązani do uiszczania czesnego. A teraz zła informacja: koszty utrzymania w Szwecji są dość wysokie. Szacuje się bowiem, że miesięczne wydatki przeciętnego studenta wynoszą około 7500 koron szwedzkich